Andżelika Fajcht "zaistniała" po raz pierwszy w mediach dzięki Dawidowi Wolińskiemu, który obmacywał jej piersi na antenie TVN. Potem powróciła dzięki grze na wyłączonej (i trzymanej do góry nogami) gitarze W Dzień Dobry TVN. Zobacz: Występ Fajcht robi już "KARIERĘ ZA GRANICĄ"!
Okazuje się, że to nie koniec jej kariery. Modelka postanowiła uciec się do uniwersalnej metody wzbudzenia zainteresowanie. W kalendarzu autorstwa fotograf Moniki Piechy-Ziółkowskiej na 2014 rok pojawią się dwie jej rozbierane zdjęcia z gitarą. Dochód z ich sprzedaży ma być przeznaczony na cele charytatywne.
Dobry pomysł na "walkę z rakiem"?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.