Agent Tomek ma wyjątkowo rozrywkowe podejście do życia i pracy. Można było się o tym przekonać, gdy półnagi pozował do zdjęć nad walizką pełną służbowych pieniędzy. Tym razem Wprost donosi, że niedawno zawieszony poseł Prawa i Sprawiedliwości był w zażyłych kontaktach ze światem przestępczym...
Jak dowiedzieli się dziennikarze tygodnika, Kaczmarek, gość agencji towarzyskich, poznał w jednym z nich swoją kolejną partnerkę, Martę, i jej siostrę Iwonę. Ta jest żoną Pawła Z., stręczyciela kontrolującego trzy stołeczne burdele.
Był za pan brat z kontrolującymi agencje towarzyskie Pawłem Z. Lubił przebywać w tym towarzystwie - mówi policjant z Centralnego Biura Śledczego. Burdele to szara strefa. Gangsterka, szantaże, stręczycielstwo, handel żywym towarem, lewe pieniądze, narkotyki. To nie są interesy grzecznych chłopców. To bandyci z miasta tworzą takie miejsca i je kontrolują.
Tomek ostatnio mówił coś o "niegrzecznych chłopcach", strasząc nimi męża swojej kochanki. Miał na myśli swoich o kolegów z partii, czy z burdelu?