Kasia Zielińska długo zabiegała o sympatię widzów. Wystąpiła w Jak oni śpiewają i Gwiazdy tańczą na lodzie. Trzy lata temu podpisała kontrakt z TVN-em na występ w Tańcu z gwiazdami, który okazał się przełomem w jej karierze. Celebrytka nadal nie była jednak pewna swojej pozycji na rynku. Zobacz: Telekamera Zielińskiej została... KUPIONA?! (Za 200 000 zł?!)
Jej popularność ostatnio maleje. Kasia ma chyba problemy z zaakceptowaniem faktu, że nie jest lubiana tak, jak kiedyś. Współpracować nie lubią z nią fotoreporterzy, bo podobno potrafi się na nich obrazić. Bywa że męczy też widzów. Zobacz: "Ludzie zaczęli masowo wychodzić z sali!"
Zielińska postanowiła się poskarżyć. Narzeka na to, że wypomina się jej porażki.
Taka jest polskość. Dużo ludzi boi się tego, bo co powiedzą ludzie, jak to ocenią. I to jest takie marne. Kompletnie tego nie akceptuję, uczę innych żeby cieszyli się, że ktoś potrafi coś robić, że ktoś jest piękny, że trzeba się z tego cieszyć, a nie podkładać nogi. Ja rozumiem, że się zły news dobrze klika i po to to robimy – mówi w rozmowie z Newseria Lifestyle. My potrafimy wbijać szpilki negatywnymi komentarzami. Tak łatwo jest wcisnąć enter i wyrazić jakąś konkretną opinię na czyjś temat. Natomiast jakby w ich życie tak wchodzić z butami, w tych co piszą tak wszystko, tych co wchodzą z tymi aparatami nam do życia to sami byliby źli na te same sytuacje i już nie byłoby im tak fajnie.