Agent Tomek nie ma ostatnio dobrej passy. Na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości był witany z otwartymi ramionami, jako młoda twarz walcząca z układem. Dwa i pół roku później jest skompromitowanym "najmłodszym polskim emerytem" bez wielkich szans na odzyskanie sympatii Jarosława Kaczyńskiego. Nie pomogła próba ratowania wizerunku przez wyznania o miłości do "warmińsko-mazurskiej matki Teresy" z porsche Cayenne, ani też planowanie ciąży z tabloidem. Wyborcom w pamięci bardziej utkwiły groźby pod adresem byłego męża kochanki oraz powiązania Kaczmarka z właścicielem agencji towarzyskich. Zobacz: "Przeżywam wypadek, w którym ZABIŁEM KOBIETĘ!" JECHAŁ 160 KM NA GODZINĘ!
Po afrze z grożeniem po pijaku "niegrzecznymi chłopcami" i publikacji Wprost, od Kaczmarka odcina się już oficjalnie prezez PiS. Wcześniej jego niepochlebne opinie wygłaszane były ustami anonimowych polityków partii. Zobacz: To koniec politycznej kariery agenta Tomka? "NIE BĘDZIE POSŁEM!".
Chciałabym zapytać o posła Kaczmarka... - zaczęła dziennikarka podczas konferencji prasowej Kaczyńskiego. Nie zdążyła nawet dokończyć pytania.
- Nie ma dla niego miejsca w naszym klubie. To jest jasne - zapowiedział.
- Zostanie wyrzucony?
- To należy od rzecznika i od klubu, ale jestem przekonany, że tak będzie. To na pewno będzie w tej chwili, już szybko. Pewnie w ciągu najbliższych dni, czy przy kolejnym posiedzeniu.
Jak sądzicie, co zdenerwowało prezesa najbardziej?
AKTUALIZACJA:
Mimo ostrych słów prezesa agent Tomek ogłasza, że nie przestanie być mu wierny. Obiecuje publicznie, że będzie się kierował ideami Jarosława Kaczyńskiego, nawet poza klubem Prawa i Sprawiedliwości:
Tę decyzję bardzo szanuję. Do każdych wytycznych rzecznika dyscypliny klubu PiS się dostosuję. Wartości i idee, jakimi kieruje się PiS, zawsze były mi bliskie i bez względu na to, że nie będę członkiem klubu PiS, to i tak tymi ideami i wartościami będę się kierował.
Myślicie, że złoży samokrytykę?