Kibice Borussi Dortmund ciężko przeżywają rozstanie z polskim napastnikiem. Jak już pisaliśmy, Robert Lewandowski na początku stycznia podpisał ostateczny kontrakt z Bayernem Monachium. Przez najbliższe 5 lat zarobi co najmniej 70 mln euro, czyli około 280 milionów złotych - tyle co przeciętny, ciężko pracujący Polak przez 11 tysięcy lat.
Są jednak i wady tej decyzji. Za podpisanie umowy Robertowi oberwało się na jego oficjalnym profilu. Kibice BVB mają opinię fanatycznych i nieobliczalnych. W rezultacie Lewadowski zaczął zastanawiać się nad zaangażowaniem profesjonalnej firmy ochroniarskiej.
Poważnie rozważamy taka opcję - potwierdza w rozmowie z niemieckim Bildem jeden z agentów piłkarza, Maik Barthel.
Cóż, z pewnością go na to stać.
Z podobną reakcją kibiców spotkał się kolega Lewandowskiego, Mario Goetze, który w kwietniu zeszłego roku podpisał kontrakt z Bayernem. Został ogłoszony zdrajcą, a na trybunach pojawiły się obraźliwe transparenty.
Na razie Lewandowski stara się nie pokazywać zbyt często. Z domu wychodzi z twarzą zasłoniętą szalikiem. Na szczęście większość spraw na mieście załatwia za niego żona, Anna.