Kamila Łapicka po śmierci męża niezbyt dobrze radzi sobie w życiu. Dzięki znajomościom męża zaczepiła się w Teatrze Polskim oraz magazynie Pani, w którym prowadziła rubrykę teatralną. Niestety, ludzie z branży teatralnej nigdy nie wybaczyli jej tego, że zaledwie kilka dni po śmierci męża "wyczyściła" mieszkanie z jego osobistych rzeczy, wyrzucając je na śmietnik. Z kubła na śmieci uratował je w ostatniej chwili fotoreporter tabloidu. Teraz "śmieci" Łapickiej wiszą w gablotach w teatrze Kamienica.
Co gorsza, okazało się, że rządziła się nie swoją własnością. Tuż przed śmiercią aktor zmienił bowiem testament na korzyść swojej córki Zuzanny. Kamila musiała opuścić mieszkanie na Mokotowie i przeprowadzić się do wynajętego.
Finansowo chyba niezbyt dobrze jej się układa, skoro ogłosiła zamiar wydania wspomnień ze swojego małżeństwa ze starszym o 60 lat Łapickim.
Ma w niej zdradzić intymne szczegóły ze wspólnego życia - potwierdza w rozmowie z tabloidem osoba wtajemniczona w jej plany. To skandal! Co ona może napisać? Żyła z Andrzejem tylko 3 lata. Może robi to dla pieniędzy, bo jej sytuacja finansowa nie jest wesoła**.**
Obecnie młoda wdowa szuka wydawnictwa skłonnego opublikować jej wynurzenia. Może nie być łatwo, bo znajomi Łapickiego zgodnie oceniają, że to zły pomysł.
Żona nie jest od opisywania intymnych szczegółów - ocenia w tabloidzie koleżanka Łapickiego, Nina Andrycz.
Aktor Wiesław Gołas także jest zdania, że to kiepski pomysł.
Po co? Przecież tym można kogoś skrzywdzić. Rozumiem, że można mieć problemy finansowe, ale może wtedy jakoś ominąć, a bardziej napisać o przyjaźni.
Zdaniem Marii Czubaszek Łapicka próbuje wykorzystać trend zapoczątkowany przez Danutę Wałęsę i jej Marzenia i tajemnice.
Ostatnio jest moda, że żony piszą o mężach. Pani Wałęsowa, pani Tuskowa, wszystkie panie dostały orgazmu, ja nie, może dlatego, że już orgazmów nie mam - wyznaje w tabloidzie. Co trzecia kobieta z mojego rocznika kochała się w panu Łapickim i dla nich to może być dobra książka.
Interesuje Was, jak wyglądało "życie intymne" Łapickiego z Kamilą? Czy ktoś chciałby to sobie wyobrażać?