Wiedzieliśmy, że notowania Mandaryny spadają na łeb na szyję ale żeby aż tak? W tego Sylwestra zdecydowała się zagrać koncert w krakowskiej pizzerii Magillo. Jako gwiazda wieczoru. Dobrze, że przynajmniej tyle...
Nie rozumiemy - Marta odwołuje bez powodu zaplanowane dobrze płatne koncerty, a zdecydowała się zrezygnować ze świętowania Nowego Roku w gronie przyjaciół dla występu w pizzerii? U boku "DJ-a Pablo"?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.