W czwartek do sądu wpłynął pozew przeciwko Justinowi Biberowi, który złożyli jego zdenerwowani i zdeterminowani sąsiedzi. Według zeznać mieszkańców luksusowego osiedla 19-latek zaatakował mężczyznę wychodzącego przez główną bramę swojej posiadłości. Śmiejący się gwiazdor rzucił w niego jajkami i trafił w drzwi. Inny z sąsiadów powiedział w rozmowie z TMZ, że usłyszał odgłos uderzenia w drzwi frontowe. Postanowił wyjść na balkon i zobaczył Justina radośnie rzucającego jajkami w jego dom.
Bieber rzucał w nas jajkami! Jestem pewien, że był pod wpływem marihuany. Zachowywał się bardzo dziwnie i cały czas się śmiał – powiedział w rozmowie z tabloidem świadek zdarzenia.
To nie pierwsza sprzeczka Bieber z sąsiadami. Już kilka razy wzywali policję z powodu wybryków Justina. Zobacz: Nadal jeździ Ferrari i STRASZY SĄSIADÓW! Wezwali policję!