Po tragicznej śmierci Whitney Houston jej córka, która dopiero co wyszła z odwyku, ogłosiła, że od paru lat ma romans ze swoim adoptowanym bratem. Nick Gordon, który nigdy oficjalnie nie stał się członkiem rodziny, ale wychowywał się z Bobbi Kristiną, oświadczył się w lipcu minionego roku. Wiadomość była szokiem dla wszystkich bliskich zmarłej piosenkarki. Podjęto nawet próby rozdzielnia kochanków, ale nie udało się wyperswadować im małżeństwa.
Matka chciała naszego małżeństwa. Nie sprzeciwiłaby się naszemu szczęściu – powiedziała w wywiadzie dla magazynu People córka Whitney. Podejrzewała coś, ale ukrywaliśmy przed nią naszą miłość. Uważała, że jesteśmy bratem i siostrą. Podczas, gdy ja traktowała, go jak mężczyznę, a on mnie jak kobietę.
Rodzina dała nam swoje pozwolenie – zapewniła Bobbi.
Para pobrała się na początku stycznia. Na ceremonii nie pojawił się nikt z rodziny Whitney.