Artur Szpilka od dawna przygotowywał się do swojej walki życia z Bryantem Jenningsem, która miała odbyć się w Nowym Jorku. Polski pięściarz został niestety zawrócony na lotnisku w Chicago. Jak podaje TVN24, przy odprawie czekali na niego przedstawiciele amerykańskiego urzędu imigracyjnego i odesłali go do Polski...
Promotor Szpilki przyznaje, że jest bardzo zaskoczony, "nie wie, o co chodzi", a sama walka jest "mocno zagrożona".
Przed samym wylotem z Polski bokser udzielił wywiadu, w którym zapewniał, że nie może się już doczekać starcia z Jenningsem. Twierdził, że "jest mocno naładowany" i "wjedzie w niego ostro". Na koniec wywiadu dziennikarz postanowił zapytać pięściarza, "co sądzi o gender". Bokser przyznał, że nie wie co to i nigdy nie słyszał, a następnie dodał:
Dżender? Będziesz mi tu o pedałach gadał... Jak cię zaraz gwizdnę.
Zobaczcie wideo (pytanie o gender pada pod koniec - 4:54):