Lena Dunham do show biznesu weszła w dość nietypowy sposób: napisała scenariusz serialu o czterech przyjaciółkach, które nie są ani piękne, ani przebojowe, mają problemy ze zdobyciem i utrzymaniem pracy, a także związkami i seksem. Pomysł podchwyciło HBO, a Dziewczyny stały się hitem w wielu krajach na całym świecie.
Spora w tym zasługa nie tylko talentu pisarskiego 27-latki, ale i jej osobowości oraz aparycji. Dunham nie jest klasyczną pięknością, ma za to nadwagę i małe piersi, co we współczesnym świecie celebrytów jest "niedopuszczalne". Mimo to pojawiła się właśnie na okładce Vogue'a. W wywiadzie tłumaczy, dlaczego zdecydowała się na takie, a nie inne pokazanie kobiecego ciała.
Mnie i wiele kobiet, które znam, seksualność i wzorce piękna pokazywane przez Hollywood wyprowadziły na manowce - mówi Dunham. Oglądanie kogoś podobnego do ciebie, uprawiającego seks, jest znacznie mniej komfortowe niż oglądanie kogoś, kogo w życiu nie widziałeś.
Zobaczcie, jak Dunham prezentuje się w sesji autorstwa Anne Leibovitz: