Teledysk Nataszy Ubrańskiej do kawałka Rolowanie pobił jej własne wcześniejsze rekordy żenady. Wijąca się po podłodze mokra żona Janusza Józefowicza przebiła nawet słynne wyginanie się na skórze wilka i występ w klubie w Stanach Zjednoczonych. Pomimo masowej krytyki oraz licznych parodii najnowszego klipu gwiazda rozpaczliwie broni wizji artystycznej męża.
Najpierw tłumaczyła kim jest bohaterka teledysku (zobacz: Urbańska wciąż się broni: "BOHATERKĄ KLIPU JEST PUSTA PANNA!"), zaś w wywiadzie dla ewawojciechowska.pl porównała się do Lady Gagi… Okazuje się, że Natasza jest równie nie zrozumiana, jak słynąca z artystycznego podejścia do muzyki gwiazda:
Czytałam niedawno wywiad z Mariną Abramović, która opowiadała o teledysku Lady Gagi. Gaga chodzi naga po lesie, przyciskając do siebie wielki kryształ i ten właśnie klip był milion razy parodiowany w internecie. To był wielki sukces, chociaż ludzie tego nie rozumieli i robili sobie z tego żarty.
Gaga nigdy nie nakręciła klipu, na którym przytula wielki kryształ i leży na podłodze wydając dziwne dźwięki. Faktycznie takie wideo powstało, ale był to krótki eksperyment i poboczny projekt piosenkarki. Zobaczcie nagranie i oceńcie, czy jest równie złe co Rolowanie: