Trwający od 12 lat związek piosenkarki Anny Dąbrowskiej i jej menedżera Pawła Jóźwickiego uchodził za jeden ze stabilniejszych w polskim show biznesie. Para dochowała się dwójki dzieci: 4-letniego Stanisława i 9-miesięcznej Melanii.
Niestety, jak sami przyznawali, od dawna było między nimi nerwowo.
_**O tę samą rzecz możemy się kłócić sto razy**_ - wyznał w jednym z wywiadów Jóźwicki. _**To choleryk**_ - oceniała go piosenkarka. Musiałam walczyć o siebie i nadal to robię.
Widocznie w końcu zmęczyli się ciągłymi awanturami. Pod koniec zeszłego roku podjęli decyzję o rozstaniu.
Paweł wyprowadził się z domu - potwierdza w rozmowie z dzisiejszym Na żywo znajoma Dabrowskiej. Ania została sama z dwójką dzieci: czteroletnim synkiem Stasiem i Melanią, która przyszła na świat w kwietniu ubiegłego roku. Ania to wrażliwa osoba, bardzo przeżywa rozstanie z ojcem swoich dzieci. Znów przytyła, bo jak wiele kobiet, lubi zajadać stresy łakociami.
Miejmy nadzieję, że nie będą się przynajmniej publicznie atakować. To ostatnio zbyt częsty scenariusz.