Związek Kanye Westa i Kim Kardashian zmienił się diametralnie po przyjściu na świat ich córki. Raper niespecjalnie interesował się swoją kochanką w czasie ciąży, którą przeżyła bardzo ciężko. Jeszcze po narodzinach Nori mówiło się, że celebrytka może zapomnieć o pierścionku zaręczynowym, a West nigdy nie traktował jej poważnie. Kilka miesięcy później okazało się jednak, że jest w niej nie tylko bardzo zakochany, ale chce z niej również zrobić "prawdziwą gwiazdę"...
Gwiazdor znalazł właśnie nowy sposób na udowodnienie miłości i oddania swojej dziewczynie. Po złotych toaletach i płaceniu stylistom 250 tysięcy dolarów miesięcznie za czuwanie nad jej wizerunkiem, przyszedł czas na jeszcze większe prezenty. West postanowił bowiem kupić Kim... zamek.
Kanye uparł się, żeby dać jej w prezencie ślubnym prawdziwy zamek - potwierdza osoba z otoczenia rapera w rozmowie z National Enquirer. Jego ludzie już szukają w Europie idealnej posiadłości, jak ze stron dawnej powieści. Ciągle powtarza, że nic nie jest zbyt dobre dla jego ukochanej, która powinna być traktowana jak członek rodziny królewskiej.
Mamy nadzieję, że własny zamek chociaż trochę uleczy kompleksy Kardashian i jej narzeczonego. Zobacz: Kim CHCE MIEĆ suknię ślubną Kate Middleton!