Porzucona przez Mikołaja Krawczyka Aneta Zając nie ma ostatnio wiele czasu na rozrywki. Partner nieoczekiwanie zostawił ją samą z dwójką wymagających rehabilitacji dzieci. Wywalczył wprawdzie w sądzie prawo do spotkań z nimi, jednak podobno niezbyt często z niego korzysta. Zobacz: Krawczyk NIE MA CZASU dla synów? "RZADKO ICH WIDUJE"
Ponoć nie zawsze pamięta też o płaceniu alimentów. Wprawdzie aktor przekonywał ostatnio, że dzieci są dla niego wszystkim, a Aneta wykorzystuje je przeciwko niemu, jednak sam przyznał, że nie widział się z synkami w święta. Prezenty gwiazdkowe wręczył im dopiero po Nowym Roku. Swoje trzy grosze wtrąciła także aktualna kochanka Krawczyka, która publicznie oskarżyła Anetę o to, że mści się na Mikołaju, wykorzystując dzieci. Zobacz: "Kobiety mszczą się na byłych WYKORZYSTUJĄC DZIECI!"
W każdym razie, jak informują znajomi Zając, jej sytuacja finansowa nie jest obecnie zbyt dobra, w wydatki rosną. Żeby sobie dorobić, Aneta zdecydowała się wystąpić w _**Tańcu z gwiazdami**_, przejętym właśnie przez jej macierzystą stację, czyli Polsat. Jak informuje Fakt, podpisała już kontrakt.
Przy okazji Polsat poinformował, że ani Marta Grycan ani żadna z jej córek nie były brane pod uwagę przy kompletowaniu listy uczestników. Także Iwona Węgrowska nie otrzymała propozycji. Oprócz Zając, umowę podpisał jak dotąd Rafał Brzozowski.