Była kochanka Radka Majdana, Agnieszka Orzechowska, zasłynęła ostatnio wyznaniem, że "zrobiła mu laskę w toalecie". Zobacz: "Robiłam MAJDANOWI LASKĘ W TOALECIE!"
To już niestety przeszłość. Majdan spotyka się obecnie z "perfekcyjną panią domu", zaś Agnieszce chyba trochę się nudzi, bo postanowiła przypomnieć o sobie kolejną operacją plastyczną. Wszystko po to, by upodobnić się do Angeliny Jolie.
Łącznie na stole operacyjnym spędziłam z 6 godzin - wyznaje w rozmowie z Super Expressem. Przeszłam operację nosa, miałam przecinane i zszywane usta, żeby mieć takie wcięcie jak Angelina. Miałam podnoszone brwi i ich plastykę, by były bardziej kocie. Bardzo bolało, ale jestem szczęśliwa, bo będę wyglądać jak Angelina.
A najważniejsze, że to wszystko za darmo. Operacje odbyły się w ramach programu _**Zmiany wizerunku**_ w Telewizji Warszawa. Przy okazji okazało się, że to całkiem zamożna stacja. Jak ocenia tabloid, na samą Agnieszkę wydał co najmniej 30 tysięcy złotych.
Jestem jeszcze bardzo opuchnięta i obolała, ale już myślę o kolejnym zabiegach np. powiększeniu piersi - wyznaje Orzechowska. Najbardziej bolą zabiegi estetyczne bez narkozy i tatuaże. Teraz pokrywam stare tatuaże nowymi. Wszystko bolało strasznie, ale warto, bo spełnia się moje największe marzenie.
Myślicie, że kolejna operacja może jej jeszcze pomóc?