Wczoraj w teatrze Buffo w Warszawie miała miejsce uroczysta premiera najnowszej płyty Nataszy Urbańskiej. Impreza z okazji ukazania się krążka Move On została połączona z występem żony Janusza Józefowicza. W ramach próby promocji na koncert zaproszono Dodę. Rabczewska pojawiła się w skórzanej, brązowej sukience i futrze. Na Instagramie zamieściła fotkę z występu Nataszy, a także w jednym z komentarzy napisała (zachowujemy oryginalna pisownię):
uważam , ze szydzenie, nie szanowanie i nienawidzenie kogoś ze względu na jego wybory artystyczne jest żałosne .ja jestem w opozycji do tej całej fali hejterów i zawsze bede wspierać innych artystów. that's It
Reakcja Rabczewskiej nie dziwi. Doda sama nie raz została skrytykowana za swoje "wybory artystyczne", na przykład lizanie sztucznego penisa w Empiku, czy wkładanie sobie między nogi "ręki trupa".
Przypomnijmy jej ostatni największy "hit". Jest lepszy od Rolowania?
(Przypomnijmy, że tekst piosenki Bad Girls napisała Dodzie Maria Peszek.)