Dziś nad ranem czasu polskiego, już po raz 56. wręczone zostaną nagrody amerykańskiej Narodowej Akademii Sztuki i Techniki Rejestracji, znane lepiej jako Grammy. Przyznawane w kilkudziesięciu bardzo różnych kategoriach uznawane są za odpowiednik Nagród Akademii Filmowej, Oscarów.
Gali towarzyszą imprezy odbywające się przed i po niej, organizowane zarówno przez firmy, redakcje i media, a także same gwiazdy. Jedną z najważniejszych jest bankiet organizowany przez legendarnego producenta muzycznego, Clive'a Owena w Beverly Hilton Hotel w Los Angeles, podczas którego gwiazdy nie tylko bawią się i jedzą, ale także występują.
W sobotę na scenie Hiltona zaprezentowała się m.in. Miley Cyrus. Zaskoczyła wszystkich, pozując do zdjęć we włochatym, lawendowym płaszczyku, białej, krótkiej tunice i sandałkach na koturnie. Nie dość, że była całkiem ubrana, to jeszcze nie pokazywała języka i nie wykrzywiała twarzy w dziwnych grymasach, ale promiennie się uśmiechała.
Tak jest chyba lepiej, prawda?