Ewa Farna długo zastanawiała się, co zrobić ze studiami prawniczymi, które nagle zaczęły jej bardzo przeszkadzać w karierze. Początkowo rozważała urlop dziekański lub indywidualny tok studiów. Piosenkarka zapewniała nawet publicznie, że nie rzuciła nauki, o co wszyscy ją podejrzewają. Jak ustalił Fakt, minęła się trochę z prawdą.
Według danych dostępnych w systemie USOS, czyli uniwersyteckim systemie obsługi studiów, Farna jest już byłą studentką Uniwersytetu Warszawskiego - informuje tabloid. Czyżby po wynegocjowaniu kontraktu w X-Factorze, zupełnie odpuściła sobie temat nauki? Na to wygląda.
Na dodatek ostatnio pojawiły się plotki o coraz większej zażyłości, jaka połączyła czeską piosenkarkę z Czesławem Mozilem. W tej sytuacji rzeczywiście może nie mieć głowy do nauki.