Jeszcze nie opadły emocje po drugim porodzie, a Anna Mucha już myśli o kolejnej ciąży. W czasach związku z Kubą Wojewódzkim aktorka długo deklarowała się jako radykalna przeciwniczka macierzyństwa. Wypominała młodym matkom, że "mają kaszki i pieluchy zamiast mózgów". Za to jak już się rozkręciła, to na całego.
Trzy lata temu Mucha urodziła swoje pierwsze dziecko i tak jej się spodobało, że od razu zaczęła planować drugą ciążę. Młodszy synek celebrytki przyszedł na świat niespełna dwa tygodnie temu. Nie ma jeszcze imienia. Mucha podobno zastanawia się nad Stanisławem.
Będąc w drugiej ciąży Ania wyznała, że to jej ulubiony stan, a nawet zadeklarowała, że "mogłaby być w ciąży non stop". Zobacz: "Mogłabym być w ciąży non stop!" (ZDJĘCIA)
Możliwe, że dotrzyma słowa, bo na jej blogu pojawił się właśnie wpis dedykowany personelowi kliniki, w której urodziła za 16 tysięcy złotych.
Jeśli rodzić, to tylko w takim składzie - napisała aktorka. Oto dream team. Trzecie dziecko również z Wami!
Jak myślicie, czy gdyby została z Kubą Wojewódzkim, byłaby dziś mamą jego dwójki dzieci?