Agata Passent i Wojciech Kuczok pobrali się po zaledwie 3-miesięcznej znajomości. Po kolejnych siedmiu miesiącach pojawiły się plotki o "kryzysie w raju" i rozwodzie. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że w swoim miłosnym wywiadzie w Vivie epatowali szczęściem w sptopnu wyróżniającym się nawet na tle polskiego show biznesu. Pisarz zrobił wszystko, żeby przebić aktora Mikołaja Krawczyka i jego "ciało astralne". Czytelnicy byli przekonywani, że "taka miłość się nie zdarza":
To była fascynacja od pierwszego wejrzenia - zapewniał Kuczok. Tempo piorunujące. Nie daliśmy sobie czasu na zastanawianie. Przez pół roku właściwie żyliśmy w łóżku. Nie było oświadczyn. Agata pierwsza podała pomysł, a ja natychmiast odpowiedziałem: "Jasne, kochamy się, więc się pobierzmy!
Niestety, jak informuje tygodnik Na żywo, cieniem na ich miłości położyły się niesnaski rodzinne. Konkretnie chodzi o relacje Kuczoka z teściem, Danielem Passentem. Tata Agaty bez entuzjazmu przyjął ich wspólny wywiad, a zwłaszcza fragmenty dotyczące pożycia seksualnego. Co gorsza, w listopadzie ubiegłego roku Kuczok wydał tom raczej śmiałych opowiadań erotycznych pt. Obscenariusz.
Bez trudu można w nim odnaleźć echa osobistych doświadczeń autora z Agatą - pisze tabloid. Ale nie tylko. Jedna z postaci, pisarka w średnim wieku, wiecznie na rauszu i szukająca towarzystwa młodych mężczyzn, dość łatwo kojarzy się z mamą Agaty, Agnieszką Osiecką. W opowiadaniu "Przyjdź do mnie" powracająca tytułowa fraza nawiązuje do jej tekstu piosenki "Przyjdziesz, przyjdziesz".
Passent zarzuca Kuczokowi, że wyraźnie naśladuje styl pisarski zmarłej poetki. Nie może mu tego wybaczyć. Czuje, że jego rodzina została przez niego wykorzystana, i to na wiele sposobów.
Daniel jest oburzony, że Wojciech wykorzystuje intymne przeżycia i legendę matki Agaty do osiągnięcia sukcesu finansowego - mówi znajomy dziennikarza w rozmowie z tabloidem. Bo uważa, że "Obscenariusz" jest głównie na to ukierunkowany.
Biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację, trudno się dziwić, że pogłoski o kryzysie w związku córki nie zmartwiły go za bardzo. Para postanowiła jednak "dać sobie kolejną szansę". Zapewne również w łóżku. W dowód zaufania Agata uczyniła męża... współwłaścicielem jej berlińskiego mieszkania. Zdaniem jej ojca, to duży błąd.
On nie ma wątpliwości, że ten związek nie potrwa długo - mówi znajomy Passenta.