Dziś w Łodzi odbyła się konferencja prasowa z udziałem kandydatów SLD do Parlamentu Europejskiego. Wśród nich nie mogło zabraknąć nowej gwiazdy partii - Weroniki Marczuk, niegdyś Pazury (do czasu gdy były mąż ogłosił, że "żałuje, że nosi jego nazwisko"). Była celebrytka, gwiazda TVN i tancerka erotyczna została teraz specjalistką od relacji polsko-ukraińskich. Profesjonalizm byłej jurorki tanecznego show chwalił Leszek Miller.
Kiedy byłem premierem, to towarzyszyła mi w oficjalnej wizycie na Ukrainie razem z moją synową, która też jest Ukrainką. Widziałem jak skupiały na sobie uwagę i jak wspaniale wykonywały swego rodzaju misje ambasadora Polski na Ukrainie - powiedział w Faktach po Faktach.
Pasuje Wam do roli polskiej europosłanki?
Jeżeli uda się jej zdobyć mandat (ma sporą szansę - Miller załatwił jej pierwsze miejsce na liście), będzie zarabiała ponad 30 tysięcy złotych miesięcznie.