Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Gessler kazała mi WPIE*DALAĆ ZGNIŁE OGÓRKI!"

884
Podziel się:

Kolejna "rewolucja" TVN-u i Magdy "kurwa Boskiej". "Była wulgarna, skakała po tych naszych lożach, piszczała i krzyczała!" - mówi ofiara TVN-u.

"Gessler kazała mi WPIE*DALAĆ ZGNIŁE OGÓRKI!"

Kuchenne Rewolucje budzą spore kontrowersje w zasadzie od pierwszej edycji. Niestety, nie chodzi tylko o chamstwo i wulgaryzmy Magdy Gessler, ale nieetyczne zachowanie całej produkcji programu. Oszukani restauratorzy wystąpili już nawet na drogę sądową. Zobacz: Będzie ZBIOROWY POZEW przeciwko Gessler!

Kolejnym poszkodowanym jest Tomasz Kozibąk z Lędzin, który miał nadzieję, że TVN i Gessler pomogą mu w prowadzeniu biznesu. Niestety, zamiast tego musiał... jeść spleśniałe ogórki.

- "Kuchenne rewolucje" to był jeden wielki czeski film. Nikt nie wiedział, co się wokół dzieje. Przyjechali na pięć dni, wykorzystali nas jak małpki i zrobili sobie naszym kosztem cyrk wyemitowany w telewizji - mówi w rozmowie z Serwisem Lokalnym. Zaczęło się od tego, że Magda Gessler miała być około południa, później dowiedzieliśmy się, że będzie wieczorem, a przyjechała dopiero o 20. Weszła i od razu zaczęła z krzykiem wymyślać umeblowanie, o płytkach, że z wyprzedaży, itp. Była wulgarna, skakała po tych naszych lożach, piszczała i krzyczała. Nie wszystko pokazali w telewizji. Nie pokazywali rzeczy kompromitujących Magdę Gessler. Podała nam przepis na gołąbki, a później nas opieprzyła, że się rozwalają. Ja jej powiedziałem: pani Magdo, ale to jest według pani przepisu. Tego nie było w programie. Zupełnie też inaczej było z tą galaretą, z roladami, ze skręconą kostką kelnerki. Długo by wymieniać.

- Jej zachowanie to była jedyna rzecz o której w telewizji nie kłamią: ona rzeczywiście jest taka chamska, jak ją pokazują. I mówię to z pełną premedytacją - dodaje oszukany restaurator. Wcześniej jeszcze myślałem, że wiadomo, przed kamerami pokrzyczy i tak dalej, ale poza kamerami będzie można z nią normalnie porozmawiać. Nie dało się, nie było z nią kontaktu prywatnie. Ja próbowałem i moi pracownicy próbowali - nic z tego. Dodam jeszcze, że umowa którą zawarliśmy zabraniała nagrywania nam jej wizyty innymi urządzeniami, niż kamery TVN-u. Myślę, że bali się po prostu procesów sądowych.

- Co szczególnie utkwiło ci w pamięci?

Jak kazała nam wpierać ogórki.* Zostały one kupione tego samego dnia w sklepie niedaleko restauracji. Ja miałem jakiś zgniły ogórek i wyrzuciłem go do śmietnika. Ona kazała mi go wyjąć, wypłukać i zjeść. Inaczej odejdzie i nie będzie rewolucji.

Dodajmy, że mimo "promocji" w telewizji restauracja zbankrutowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(884)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
ale fotke dobrali: z ogóraskiem!
gość
11 lat temu
to normalne, że skisłe ogórki trzeba wyrzucić, ale jak widać nie dla każdego
gość
11 lat temu
po co ją zapraszał jak wiedział że taka wielce chamska ma być rewolucja to jest
gość
11 lat temu
mozliwe ze tak bylo coz niektorzy naprawde stracili kontakt z rzeczywistoscia
gość
11 lat temu
Ona nie ma kultury
NAJNOWSZE KOMENTARZE (884)
Obserwatorzy
2 lata temu
Na pewno program pokazuje jak zwykle wyłącznie wygodne kawałki...
gość
9 lat temu
Jest dobra w tym co robi i dobrze gotuje.Niech goni oszustow i nieudacznikow
3deklinacja
9 lat temu
Aż z ciekawości sprawdziłam kto to ten p. Tomasz Kozibąk - akurat tak się stało, że oglądałam rewolucję z nim w roli głównej i muszę przyznać, że zapamiętałam jego dąsy, pąsy i fochy. Maminsynek szczeka, jak już po rewolucji, a w trakcie coś tam skamlał, ale w ostateczności przepraszał Gessler za swoje zachowanie. Poza tym jego zachowanie świadczy o tym, że to p.zda, nie chłop. Szczeniak bez szacunku, najlepiej wystroi się jak buc, nażeluje włosy, by obnieść się publicznie tym, że jest.. no właśnie, kim jest? Polecam obejrzenie tego odcinka z owym chłoptasiem. ;D A Gessler jest jaka jest, nie musiał jej zapraszać. Pozdrawiam!
Gość
9 lat temu
I bardzo dobrze, ze kazała mu zjeść tego ogórka! Cwaniak chciał te syfiaste ogórki wciskać klientom i brać za to kasę! Skoro uważa, że może ludziom serwować coś takiego, to niech sam to żre! Nie podawaj ludziom czegoś, czego sam byś nie zjadł!
Lancet
9 lat temu
I miała rację. Zgniłe ogórki się w********a albo wpierdala samemu a nie biednym klientom za kasiorę.
dorota
10 lat temu
A ja się nie dziwię, że niejednokrotnie zmusza właścicieli i resztę załogi do jedzenia tego, co podają gościom.
Kolec
10 lat temu
Akurat, wyrzucił ogórek. Gdyby nie zjadł, to jasne jak słońce znalazłby się na talerzu jakiegoś gościa. Przecież szkoda kasy... Nic nie może się zmarnować!!!
gość
10 lat temu
Ale to o nim zle swiadczy, jesli idzie do sklepu i kupuje zgnile ogorki bo sie nie zna. Bardzo dobrze, ze kazala mu jesc. A co? klientowi by go pewnie podal
gość
10 lat temu
Gessler ty tłusa ś****o, sama wp*****laj zgniłe ogóry. Chamica j****a.
vikki
10 lat temu
normalnie takie ogórki sie wyrzuca, ale warto zauważyć, że czasem podają zepsute, surowe czy spleśniałe rzeczy pani Magdzie. Nie dziwcie się, że robi sceny! Ona przychodzi i kosztuje takie 'pyszne' jedzenie za darmo, Ty natomiast, za spleśniałe ogórki musiałbyś zapłacić ;)
gość
10 lat temu
ciekawe kiedy urwie się ucho od tego dzbana, bo trudno nawet mówic o przecholowaniu, to zrobiła ta pani juz dawno. Nie lubie chamstwa i ordynarności.
gość
10 lat temu
Bo zupa była za słona haha :D
gość
10 lat temu
swoją drogą trzeba wiedzieć co je klient w naszej knajpie, jak masz skisle ogórki to jedz je sam a nie podawaj klientowi za kase...
gość
10 lat temu
restauracja była bardzo zadłużona, zacznijmy od tego. z tego co pamiętam jakieś 100 tys. złotych, które został wzięte na mamusie i tatusia. facet miał w d***e własną restauracje i próbował jeszcze kłamać. on odpowiada za to co tam się dzieje, zwłaszcza podczas rewolucji.
...
Następna strona