84-letnia Barabara Jaruzelska po 53 latach małżeństwa postanowiła rozwieść się z 91-letnim mężem. Jak informuje Super Express, powodem awantury jest zazdrość o opiekunkę Wojciecha Jaruzelskiego, sporo od niego młodszą, bo zaledwie 50-letnią Małgorzatę W.
Uważam, że ta pani jest niemoralna - żali się w rozmowie z tabloidem żona komunisty. I ma problemy z alkoholem. Kradnie z naszego domu alkohol. Posuwa się do intymności, podrywa mojego męża. Co dzień przychodzi do męża do szpitala, przynosi mu zupki. Uczepiła się go, panoszy się wszędzie. Jemu to najwidoczniej odpowiada, ale ja nie chcę, by była w naszym domu. Skoro on sobie znalazł taką opiekunkę, to ja mu chcę zrobić dobrze i zwolnić miejsce.
Obecnie Barbara Jaruzelska czuje się rozdarta: sama nie wie, czy składać pozew o rozwód, czy może jest już na to za późno.
Jedni straszą mnie, bym się nie rozchodziła z mężem, bo on umrze szybciej - wyznaje w tabloidzie. Nie chciałabym, by przeze mnie umarł, ale nie chcę być z tamtą kobietą w jednym domu. Kiedy tylko mąż wyjdzie ze szpitala, a ona będzie dalej w naszym domu, wtedy rozwód będzie bardzo szybko. Nie chcę być już z mężem, taki mąż jest mi do niczego nie potrzebny. ja potrzebuję partnera a nie jakiegoś amoroso. Ja romansów nie prowadzę.