Natalia Siwiec ostatnio zasłynęła "bieganiem po domu na golasa" w swoim autorskim reality show, emitowanym przez stację Viva Polska. Na tym jednak jej ambicje oczywiście się nie kończą. Modelka zapewnia w rozmowie z Faktem, że nie zamierza rezygnować ze swoich marzeń o aktorstwie.
Aktorką będę na pewno - obiecuje w tabloidzie. Muszę wyjechać z Polski, by pójść do szkoły aktorskiej. Musiałabym na chwilę zawiesić karierę tutaj. Co najmniej na 3 miesiące, a może pół roku. Ale zawsze przecież można wrócić i coś porobić. Na razie chcę zdobyć warsztat, a później zobaczymy. Chciałabym grać w Polsce, bo to mój kraj, ale pamiętajmy, że za granica zupełnie inaczej to wygląda. Poza tym jeśli już mierzymy to mierzmy wysoko.
Natalia wspominała niedawno, że chciałaby mieć własnego klona, który przejąłby część obowiązków Może warto wrócić do tego pomysłu. Wygląda bowiem na to, że modelka może nie dać rady opędzić wszystkich swoim ambitnych planów.
Chciałabym zagrać w jakimś filmie z przekazem - rozmarzyła się w Fakcie. Nie chciałabym zagrać roli, która wykorzystywałabym wszystkie moje atuty czyli seksownej i szalonej kobiety. Chciałabym zagrać rolę, do której musiałabym się zamknąć na pół roku w jakimś miejscu i przejąć od kogoś, kogo gram, zachowania, sposób mówienia.