Trwa ładowanie...
Przejdź na

Allen się broni: "MATKA NAUCZYŁA JĄ NIENAWIŚCI!"

254
Podziel się:

Reżyser tłumaczy też, dlaczego nie dochodził swoich praw przed sądem. Twierdzi, że Farrow przekupiła 7-latkę... lodami.

Allen się broni: "MATKA NAUCZYŁA JĄ NIENAWIŚCI!"

W minioną niedzielę na łamach The New York Timesa ukazał się przejmujący list Dylan Farrow, 28-letniej dziś adoptowanej córki Mii Farrow i Woody'ego Allena. Kobieta twierdzi, że kiedy miała 7 lat, ojciec molestował ją seksualnie i gwałcił. Było to powodem rozstania aktorki i reżysera, który związał się później z inną swoją adoptowaną córką, Soon-Yi Previn. Ta patologiczna sytuacja odbiła się na życiu jego dzieci, jego syn uważa, że to, co zrobił jego ojciec, jest chore i "niedopuszczalne".

Pomyślcie - dziewczyna była jego córką, a potem Allen zaczął uprawiać z nią seks. Jak musiał się poczuć jego dzieci? Reżyser skomentował to, mówiąc, że cieszy się, że "chociaż raz w życiu udało mu się wywołać soczysty skandal".

Sprawa gwałtu na 7-latce to już więcej niż "soczysty skandal". 78-letni Allen postanowił odpowiedzieć córce w otwartym liście, który zamieszczony został przez tę samą gazetę. Przekonuje oczywiście, że nie gwałcił dziecka i że córka została zmanipulowana przez opętaną chęcią zemsty Farrow. Tłumaczy również, dlaczego po oskarżeniach o czyny pedofilskie nie dochodził swoich praw w sądzie:

21 lat temu, kiedy Mia Farrow oskarżyła mnie o molestowanie, wydało mi się to tak niedorzeczne, że nie przywiązałem do tego większej wagi. Byliśmy wtedy w trakcie pełnego złośliwości rozstania, byliśmy pełni wrogości wobec siebie nawzajem, walczyliśmy także o prawo do opieki nad naszymi dziećmi. Wydawało mi się, że jej wrogie zamiary są tak jasne i zrozumiałe, że nie zatrudniłem nawet prawnika, żeby się bronić - twierdzi Allen i wyjaśnia, że Farrow przekupiła 7-latkę... lodami:

Mia twierdziła, że wykorzystałem Dylan i zabrała ją na obdukcję. Dylan powiedziała lekarzowi, że nie była molestowana. Wtedy Mia zabrała ją na lody, a kiedy wróciły do gabinetu, dziecko zmieniło swoją historię. Policja wszczęła dochodzenie, mogłem być formalnie oskarżony w każdej chwili. Chciałem poddać się testowi na wykrywaczu kłamstw, bo nie miałem nic do ukrycia. Poprosiłem Mię o to samo, ale się nie zgodziła.

Allen przytoczył również opinię zespołu psychologów z Child Sexual Abuse Clinic of the Yale-New Haven Hospital. Uznali oni, że reżyser nie molestował Dylan, jednak ich wytłumaczenie zeznań dziewczynki nie jest jednoznaczne. 7-latka opowiedziała o molestowaniu zarówno psychologom, jak i sądowi, jej słowa zostały też nagrane. Biegli orzekli, iż istnieć mogą trzy powody, dla których dziecko wciąż twierdziło, że zostało skrzywdzone przez ojca: po pierwsze, Dylan nie była molestowana, a opis wydarzeń, który podała, jest wynikiem dużego stresu i emocji, które towarzyszyły jej podczas rozstania ukochanych rodziców, po drugie, Dylan nie była molestowana, a zeznania przeciwko ojcu wymogła na niej matka; i wreszcie po trzecie, najbardziej prawdopodobne - Dylan była molestowana przez własnego ojca, a wszystkie jej słowa są prawdziwe.

Mając na uwadze materiał dowodowy, zeznania oraz opinie biegłych, sąd odmówił ścigania Allena, w swoim uzasadnieniu twierdząc jednak, że "nigdy nie dowiemy się, jaka była prawda". Reżyser uznał to orzeczenie za bardzo krzywdzące, jednak, jak już pisaliśmy, nie zdecydował się dochodzić swojego dobrego imienia.

Oczywiście, że nie molestowałem Dylan. Kochałem ją i wciąż mam nadzieję, że pewnego dnia zda sobie sprawę, że została pozbawiona kochającego ojca i wykorzystana przez matkę, bardziej zainteresowaną wyrażaniem własnego gniewu, niż dobrem swojej własnej córki. Fakt, że Mia nauczyła Dylan nienawidzić własnego ojca i wierzyć, że ją molestował, już odcisnął piętno na psychice tej uroczej, młodej kobiety. Soon-Yi i ja mamy nadzieję, że pewnego dnia zrozumie, kto naprawdę zrobił z niej ofiarę i znów nawiąże z nami więź.

Czy takie subtelne zrzucanie winy na molestowaną córkę i sugerowanie, że jest pełna nienawiści do niego, wystarczy? Woody Allen ma za sobą miliony fanów i sympatyków na całym świecie, którzy chętnie uwierzą w każdego jego słowo. Wyobraźcie sobie, jaką siłą woli musi wykazać się Dylan Farrow w walce o ujawnienie prawdy, jeżeli rzeczywiście była gwałcona.

Przypomnijmy jej słowa:

To są moje wspomnienia i są prawdziwe, będę musiała żyć z nimi do końca moich dni. Moja matka mnie nie wytrenowała. Nie zasadziła fałszywych wspomnień w mojej głowie. Moje wspomnienia są moje. Pamiętam je.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(254)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
szczerze to naprawdę nie wiem komu wierzyć... choć grzmocił dziewczynę którą sam przygarnął...
gość
11 lat temu
Pvdel pierdzielony manipulant - zobaczcie top 5 w tekście o Owsiaku jaki jest teraz, a jakie komentarze były kilka godzin temu. Pousuwane wszystkie pozytywne i rozsądne, nawet te co miały kilkaset plusów. BRAK SŁÓW. Jeśli takie jaja są robione - to po co to komentowanie w ogóle ? Po to ludzie mają pisać komentarze, żebyście wy wyciągali później te, które wam pasują? Żenada
gość
11 lat temu
Nie wiadomo komu wierzyć już....
Gość
11 lat temu
Ani nie glosujcie bron Boze w tancu z ''gwiaxdami''
gość
11 lat temu
Prawda i tak wyjdzie na jaw....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (254)
gość
11 lat temu
"Mając na uwadze materiał dowodowy, zeznania oraz opinie biegłych, sąd odmówił ścigania Allena, w swoim uzasadnieniu twierdząc jednak, że "nigdy nie dowiemy się, jaka była prawda". taaak bo własnie tak sądy uzasadniają swoje wyroki hahaha
gość
11 lat temu
brawo! robią z molestowanej dziewczyny ofiare nie pojca zboczenca,a manipulacji matki.tlumaczenia allena sa grubymi nicmi szyte.I jeszcze oczernia byla zone .Tfu,brzydze sie ciebie,oblechu.Ta dziewczyna mowi prawde ,bo po co mialaby wywlekac to po tylu latach?A g***i fanatycy tego zboka we wszystko mu wierza.To maly cwaniaczek
beaNY
11 lat temu
dwa zydowskie pedo, pewnie sie przechwalali ktory mial mlodsza i jak ja bral
alka
11 lat temu
dwa pedofile
gość
11 lat temu
Taki sam zboczeniec jak polański
gość
11 lat temu
ja tam wierzę dziewczynie a nie jemu, gdyby to nie była prawda to nie żeniłby się z drugą przybrana córką i nie miał z nią dzieci........uważam że to chory człowiek i zboczony.
gość
11 lat temu
Żydzi i ich patologiczna mentalność
gość
11 lat temu
Już dziwny jest sam fakt związku z 2 adoptowaną córką. I dla mnie tyle. Wierzę córce..
gość
11 lat temu
Mia I Allen nigdy nie byli malzenstwem. To pierwsze sprostowanie. Zatem przybrana corka Mii, ktora pozniej poslubil Allen nie byla jego adoptowana corka. Po drugie Dylan zostala przebadana przez lekarzy nie stwierdzono na jej ciele sladow molestowania. Polecam bardzo dobry artykul na ten tempt:
gość
11 lat temu
Trynkiewicz Cie wspiera! Brawo!!!!
dina
11 lat temu
Ludzie, odrobina rzetelności dziennikarskiej - Soon-Yi NIE JEST córką (ani adoptowaną córką) Allena! Ona jest adoptowaną córką Mii Farrow oraz jej wcześniejszego partnera. Allen nie uprawiał więc seksu z córką!
gość
11 lat temu
przestańcie nazywać go pedofilem, nie zrzuca na nikogo winy skoro ma dowody na to ze tego nie zrobił to możecie przestać sugerować ze jest pedofilem i robić z niego potwora. chyba nie można kogoś bezkarnie oskarżać na forum powszechnym, podchodzi to pod jakiś paragraf. żałosne już kozaczek jest lepszy niż ważne żałosne artykuły z błędami ortograficznymi, i sugerowaniem opinii. żenada. tak samo jak z doda czy krupa, moglibyście być bardziej obiektywni bo gadacie głupoty więc się nie dziwcie, że tracicie czytelników.
gość
11 lat temu
Jakim cudem wykręcił się od kary...? Tym bardziej że związał się z drugą adoptowaną córką a to chyba o czymś świadczy...?!
gość
11 lat temu
Obrzydliwy staruch.Kumpel Polańskiego.
...
Następna strona