Lady Gaga ostatnio sporo mówi na temat trudności, jakie towarzyszyły wydaniu oraz promocji albumu Artpop. Zobacz: Lady Gaga: "Zostałam ZDRADZONA!" Piosenkarka udzieliła obszernego wywiadu Harper’s Bazaar, w którym opowiedziała, że po wypuszczeniu krążka miała depresję. Do tego doszły konflikty ze współpracownikami, których ostatecznie zwolniła.
Miałam depresję pod koniec 2013 roku. Byłam wykończona walką z ludźmi. Nie czułam nawet własnego bicia serca. Byłam zła, cyniczna i głęboko zasmucona. Nie miałam siły walczyć o płytę, karierę i z całym światem. Naprawdę czułam się jakbym umierałam – zupełnie się wypaliłam – powiedziała Gaga.
Nauczyłam się, że nawet tak głęboki smutek nie zabije tego co we mnie najlepsze. Musisz po prostu wrócić do tego w czym jesteś najlepszy. Znowu mam siłę i wiem, że najgorsze za mną – dodała.
Myślicie, że depresja to wytłumaczenie na źle sprzedający się album?