Magda Gessler 2 lata temu w szybkim tempie straciła 17 kilogramów. Chwaliła się wówczas nową figurą oraz "luksusową, bardzo drogą dietą", na którą nie każdego stać.
Niestety, albo restauratorce zabrakło wytrwałości, albo dieta jest zbyt droga, bo skończyło się na efekcie jo-jo. Gessler szybko wróciła do poprzedniej wagi. A być może nawet lekko ją przekroczyła. Jak informuje Fakt, ostatnio miała kłopot z wysiadaniem z samochodu.
Być może niepotrzebnie wybrała się na przejażdżkę nisko zawieszonym sportowym porsche.
Złe warunki atmosferyczne, niski samochód i jeszcze dodatkowe przedmioty w ręku sprawiły, że ciężko było się jej wydostać ze stylowego cacka - relacjonuje tabloid. Na twarzy restauratorki pojawił się grymas. Pani Magda znana jest ze swojego siarczystego języka, więc możemy się domyślać, że nie żałowała ostrych słów. Znalazła jednak sposób na wydostanie się z blaszanej pułapki za prawie pół miliona. Podparła się rękami.
Zobacz też: "Gessler kazała mi WPIE*DALAĆ ZGNIŁE OGÓRKI!"