Danuta Wałęsa wywołała ogromną burzę publikacją swojej autobiografii, w której opisała swoje życie z byłym prezydentem. Następnie w kilku wywiadach mocno zachwiała wizerunkiem Lecha Wałęsy. Przypomnijmy: Danuta Wałęsa: "Małżeństwem byliśmy 11 LAT!"
Tym razem zgodziła się porozmawiać z Krystyną Jandą na łamach Gali. Komentuje ostatnie dwa lata swojego życia.
Ta książka nie zbliżyła nas do siebie - przyznaje. Ale niech pani nie dopatruje się w tym jakiegoś dramatu. To jest normalne życie.
Danuta twierdzi także, że Lech ma poważne problemy z pogodzeniem się z tym, że jego kariera się skończyła i nikt nie traktuje go już poważnie jako polityka.
Po pięciu latach prezydentury czułam się zagubiona, nie wiedziałam, co i jak. Ale postarałam się zejść z piedestału i szybko wróciłam do równowagi - mówi. Ale mam wrażenie, że mój mąż został w tamtym świecie, świecie polityki. Polityka go niemal do reszty pochłonęła. Bardzo mi go żal. On nie może się odnaleźć. Czegoś chce, ale nie wie czego. A tym bardziej że już jest 70-letnim panem, który na wiele rzeczy nie potrafi spojrzeć bez tej swojej wymagającej perspektywy.