Kamil Stoch w spektakularny sposób pokonał rywali i zdobył swój pierwszy złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Zawody z udziałem mistrza w TVP1 oglądało na początku aż 9,4 miliona widzów, a jego drugi skok... aż 11,4 miliona! Zobacz: PIERWSZE ZŁOTO DLA POLSKI! Kamil Stoch mistrzem w Soczi! (ZDJĘCIA) W komentarzu dla Wirtualnych Mediów eksperci oceniają, że dla Stocha to nie tylko przełom w karierze, ale również w finansach. Na pewno zarobi niedługo mnóstwo pieniędzy na reklamach.
Złoty medal zimowych igrzysk to w polskiej historii sportu osiągnięcie niezwykle rzadkie, a nie można wykluczyć, że Kamil nie powtórzy tego sukcesu na dużej skoczni, czy nie poprowadzi naszej drużyny skoczków do miejsca na podium. Przed nim także walka o Kryształową Kulę za zwycięstwo w Pucharze Świata - mówi Piotr Jakóbik. To wszystko może wywołać małą stochomanię, chociaż na pewno nie będzie to zjawisko porównywalne ze słynną małyszomanią z początkowego okresu sukcesów Adama Małysza.
Zdaniem Jakóbika wartość marketingowa Stocha po zdobyciu medalu wzrosła do około 500 tysięcy złotych. Oznacza to, że sportowiec ma spore szanse na podpisanie rekordowego kontraktu reklamowego:
Spodziewam się dużej kampanii z nim jeszcze w tym roku. Pewnie jakiś czas po zakończeniu sezonu skoków narciarskich - dodaje ekspert. Jest osobą zauważalną, utożsamianą z wyjątkowym luzem, poczuciem humoru i skłonnością do żartów. Zbudował w ten sposób wyróżniający się wizerunek, który stanowi o jego atrakcyjności marketingowej.
Przypomnijmy zwycięski skok Stocha z bardzo emocjonalnym komentarzem Tomasza Zimocha: