Dorota Rabczewska kończy dziś 30 lat i z tej okazji organizuje huczne przyjęcie. Po ostatniej awanturze w kiblu z Agnieszką Szulim jej goście powinni się poważnie zastanowić, czy warto ryzykować. Piosenkarka twierdzi, że zaprosiła samych najbliższych przyjaciół. Co ciekawe, z tej okazji do studia zaprosiła ją redakcja TVN, której prezenterkę dopiero co lekko obiła.
Ja mam naturę taką bardzo pogodną, spontaniczną, jestem dużą optymistką, ja chyba nigdy nie dorosnę - wyjaśniła w "Dzień Dobry TVN". Spisałam na kartce, ile kupić wódki, a ile zrobić przekąsek na urodziny. W moje urodziny będziemy też świętować premierę DVD, premierę teledysku, tak że dosyć dużo do opicia, więc podejrzewam, że kroplówka na kaca wjedzie.
Udało się jej skończyć karierę przed 30-tką?
Zobaczcie, jak się zmieniła od czasu debiutu w reality show: