Kora długo zachowała informację o swoim stanie zdrowia w tajemnicy. Odwołała wszystkie wcześniejsze zobowiązania, by konsultować się z lekarzami co do dalszego leczenia. Dopiero gdy zdecydowała się wrócić do kolejnej edycji Must Be The Music, przyznała publicznie, że ma raka jajnika.
Piosenkarka przechodzi obecnie chemioterapię. Jako że walka z nowotworem w polskich placówkach jest osnuta złą sławą, gwiazda rozważa, czy nie jechać leczyć się za granicę. Koszty jest gotowa pokryć jej szefowa.
Nina Terentiew zaoferowała jej pomoc, gdyby koszty leczenia za granicą były zbyt wysokie - mówi informator Rewii.
Kamil Sipowicz, mąż Jackowskiej, zapewnia jednak, że jego partnerka dobrze reaguje na chemioterapię.
To bzdura, że są przerzuty – mówi w Super Expressie. To jest typowy nowotwór, który reaguje na chemię; także się cieszymy.