Victoria Beckham przez lata dawała się poznać jako miłośniczka pomarańczowej opalenizny, niebotycznych szpilek, w których biegała za swoimi synami oraz oczywiście wielkich, nienaturalnych, silikonowych piersi. Zanim zaczęła pojawiać się na okładkach prestiżowych magazynów i uchodzić za ikonę mody, wyglądała tak:
Teraz, na kilka tygodni przed 40-tymi urodzinami, Victorii zebrało się na podsumowania. W najnowszym wywiadzie dla miesięcznika Allure wyznała, że w Stanach Zjednoczonych czuje się nawet lepiej, niż w ojczystej Wielkiej Brytanii, a jej mąż David jest "najlepszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek spotkała".
Największą jednak sensacją okazało się wyznanie o rezygnacji ze sztucznego biustu:
Nie mam już implantów piersi. Usunęłam je - przyznaje i dodaje z uśmiechem: Myślę, że pewnego dnia je sprzedam.
Faktycznie, ostatnie zdjęcia gwiazdy nie pozostawiają co do tego wątpliwości. To chyba wyjątkowo dobra decyzja.