Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski od kilku miesięcy wydawali się mieć poważne problemy finansowe z powodu alimentów, jakie aktor musi płacić na czwórkę swoich dzieci. Co miesiąc przelewa na konto swojej byłej żony aż 16 tysięcy złotych.
Jego narzeczona cały czas go wspiera w staraniach w znalezieniu środków. Wynajęła swój ogromny, luksusowy dom i przeprowadziła się z aktorem do bloku. Gwiazdor za to przyjął rolę w Ojcu Mateuszu, chociaż rzadko występuje w serialach. Zobacz: Zamachowski przyjął rolę w... "Ojcu Mateuszu"! (FOTO)
Para miała także skromnie spędzić swój urlop. Początkowo planowali wybrać się z dziećmi w polskie góry. Najwyraźniej zatęsknili za tropikami. Fotoreporterzy Faktu wyśledzili ich na warszawskim Okęciu, skąd polecieli do Kenii, gdzie obecnie panują niemal 30-stopniowe upały. Koszt takiej podróży to 7 tysięcy złotych.