Agnieszka Kotulanka, która od 1997 roku wcielała się w postać Krystyny Lubicz w Klanie, zniknęła z serialu w połowie 2013 roku. Oficjalnie mówiło się o niesprecyzowanych "problemach zdrowotnych", mniej oficjalnie - o ciężkiej chorobie alkoholowej, która wymknęła się spod kontroli. Scenarzyści zostali postawieni przed sporym problemem, żeby poprowadzić fabułę tasiemca w miarę wiarygodnie i sprawnie. Niestety, pod koniec ubiegłego roku Kotulanka zapadła się pod ziemię... Zobacz: Kotulanka ZNIKNĘŁA! "Nikt nie wie, gdzie jest!"
Lubiana przez widzów Krystyna nie została uśmiercona jak jej szwagier Rysiek, ale wysłana na leczenie do Stanów Zjednoczonych. Jak donosi Świat Seriali, Kotulanka chce wrócić na plan. Twórcy zapewniają, że przyjmą ją z otwartymi ramionami:
Ona ma poważne kłopoty zdrowotne, jej terapia wymaga długiego dochodzenia do siebie - tłumaczy Paweł Karpiński, reżyser, producent i główny scenarzysta. Nasza produkcja jest z nią cały czas w kontakcie. Jak to tylko będzie możliwe, wróci do nas, a my będziemy na nią czekać. Nie zamykamy jej drzwi, wręcz przeciwnie, z radością zobaczymy ją na planie.
Z otwartymi ramionami czekamy na panią Agnieszkę. Nigdy nie skreśliliśmy jej z obsady - dodaje w rozmowie z Twoim Imperium Anna Wiejowska z produkcji.
Przypomnijmy, że serialowy mąż Kotulanki, Tomasz Stockinger, nie wyczekuje jej powrotu z takim entuzjazmem: "Bez Kotulanki JEST LEPIEJ!"