Katarzynie Cichopek wprawdzie daleko do rekordu Magdy Mołek, która w dwa tygodnie po porodzie wróciła do pracy, wyglądając jakby nigdy nie była w ciąży, ale stara się jak może. Schudnięcie zajęło jej wprawdzie trochę więcej czasu, bo aż 2 miesiące, ale efekty są imponujące.
Jak informuje tygodnik Gwiazdy, Cichopek zgubiła już 15 kilo.
Praktycznie zaraz po porodzie zaczęła ćwiczyć brzuszki - potwierdza jej znajoma w rozmowie z tabloidem. Dowiedziała się bowiem, że im szybciej zacznie się ćwiczyć mięśnie, tym prędzej wrócą na swoje miejsce. Kasia wykonuje także regularnie skłony, by wzmocnić kręgosłup obciążony dźwiganiem dziecka.
Oczywiście "sexy mama" pozostała wierna firmie cateringowej, oferującej dietetyczne posiłki. Zachwala jej usługi przy każdej okazji. Można się domyślać, że ma w niej sporą zniżkę. Przy okazji informacji o szczęśliwym schudnięciu tabloid również publikuje reklamę:
Kasia otrzymuje 5 posiłków dziennie od firmy cateringowej - mówi "znajoma Kasi". Dzięki temu nie musi gotować, koszt takiej przyjemności to tysiąc złotych miesięcznie. Kasia na śniadanie je jogurt, potem zupę, a na obiad kaszę. Na podwieczorek kisiel lub budyń, wieczorem spożywa kurczaka.