Anja Rubik często deklaruje, że jest patriotką i zapewnia, że gdziekolwiek się da, rozpowiada, że Polska to fajny kraj, w którym żyją normalni ludzie. Jednak najwyraźniej woli kochać ojczyznę na odległość, bo jak przyznaje w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy, nie wyobraża sobie, by mogła się tu przeprowadzić na stałe.
Bardziej komfortowo czuję się za granicą - wyznaje w tabloidzie. Bardzo lubię przyjeżdżać do Polski, Sasha mówi nawet, że jestem niesamowitą patriotką. I chyba rzeczywiście tak jest, bo kiedy za granicą ktoś rzuca hasło: "Polska" to ja wtedy od razu zawsze się przyznaję, że jestem z Polski i zaczynam mówić o naszej historii i artystach.
Top modelka jest nawet zdania, że można ją uznać za nieoficjalną "ambasadorkę" naszego kraju. Jednak swojej przyszłości nie wiąże z ojczyzną.
Bardzo ją promuję, ale nie chciałabym tutaj wrócić - wyjaśnia w wywiadzie.