Wczoraj Rihanna świętowała 26. urodziny w swoim stylu. Tym razem nie pojechała na Barbados, ale postanowiła imprezować w domu w górach. Śnieg i niska temperatura nie powstrzymały jej przed paradowaniem w bikini. Riri w białym, skąpym kostiumie kąpielowym szybko wskoczyła do jacuzzi, gdzie wypiła szampana i wypaliła skręta.
Tort, alkohol i marihuana - idealne prezenty na urodziny - napisała.
Robaczcie, jak pozowała na śniegu i przed kominkiem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.