Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kora: "Lekarz mi powiedział: to choroba śmiertelna"

276
Podziel się:

"Byłam potwornie słaba i zmęczona" – wyznała gwiazda.

Kora: "Lekarz mi powiedział: to choroba śmiertelna"

Kora początkowo próbowała ukrywać swoją chorobę, ale później otwarcie przyznała, że walczy z nowotworem. Piosenkarka postanowiła nie rezygnować z udziału w kolejnej edycji Must be the music i odważnie pojawiła się na nagraniu pierwszych castingów. W najnowszym numerze Pani gwiazda opowiedziała o wstrząsającym momencie poznania diagnozy. Początkowo rokowania Kory nie były najlepsze, na szczęście piosenkarka bardzo dobrze zareagowała na chemioterapię.

Robiłam testy BRC1 i BRC2, a potem lekarz mi powiedział: to choroba śmiertelna. Są różne droga, jakim człowiek się dowiaduje. Czy istnieje taka droga, że pacjent może nic nie wiedzieć? Nie wiem, można sobie nie życzyć wiadomości. Ja sobie życzyłam i one spadały na mnie jak kolejne ciosy. To był trudny moment – wyznała Kora.

I w tym okresie rzeczywiście nie chciało mi się żyć. Byłam potwornie słaba i zmęczona – powiedziała opisując sam początek walki z chorobą. Jak zaczęłam wracać do sił, to przede wszystkim poczułam się bardzo czysta wewnętrznie. Wszystko, co mnie wcześniej bolało, przenosiło się na inne, słabsze miejsca, zniknęło jak ręką odjął. Ale to się ciągnęło całymi latami. Zjadłam tony proszków przeciwbólowych.

Na początku to było utrzymywane w tajemnicy, dlatego, że byliśmy w bardzo złym stanie jako rodzina. Potrzebowaliśmy tego czasu - dodała. Potem gdzieś ktoś mnie widział, komuś powiedział. Ale jak nagle czytasz w jakimś ohydnym piśmie: "Kora ma raka jajnika!", to jest to takie obrzydliwe, jakby ktoś się na mnie zrzygał!

Trzymamy kciuki za Korę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(276)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
powrotu do zdrowia!
gość
11 lat temu
Trzymamy kciuki Kora! Będzie dobrze
gość
11 lat temu
duzo zdrowia!!!!!!!
Gość
11 lat temu
Pozytywne myslenie!!! I Duzo milosci! Szybkiego powrotu do zdrowia Kora!
nina
11 lat temu
akurat to prawda; moja matka chorowała; nic tak nie zabiera siły, jak to, że postronni się dowiadują, tacy, którzy żywią się tym, a nie wspierają
NAJNOWSZE KOMENTARZE (276)
agnieszksa
10 lat temu
Dzięki Tobie chce żyć Kora twoja twórczość balsamem na mój ciężki los
Gość
11 lat temu
Rak jajnika to jeden z najpodlejszych i najtrudniekszych do wyleczenia, trzymam kciuki
gość
11 lat temu
oczywiście,że trzymamy kciuki :)
gość
11 lat temu
Ale wydarzenie! Ja tez mam raka i co? Mam się tu użalać.Trzeba przejść na drugą stronę i już. A jest o co walczyć? O życie na tym okrutnym świecie? A jezeli nie ma drugiej strony ktoś zapyta? Trudno.Ale wtedy już nic nie boli tak jak życie.
gość
11 lat temu
Zdrowia życzę!!!! I dzięki za wspaniałe koncerty!
gość
11 lat temu
zdrowia życzę
barbarella
11 lat temu
ONA SIE NIE PCHALA Z OPWIESCIA O SWOJEJ CHOROBIE WRECZ ODWROTNIE SNUTO SPEKULACJE :KORA POPROSTU ODEZWALA SIE NA LICZNIE ZAPYTANIA NIE POBIEGLA Z TYM DO GAZETY CZY TV SAMI DO NIEJ PUKALI WIELOKROTNIE TRZEBA WIEDZIEC CO SIE PISZE SLEDTE TE SYTUACJE OD POCZATKU MOZE NAWET PRZYPADKOWO LUBIE KORE I ZYCZE JEJ DUZO ZDROWIA czy ona winna ze inni sa chorzy napewno tym chorym dzieciom i innym doroslym CORA zyczy tez powrotu do zdrowia jestem o tym przekonana nie trzeba sie czepiac drobiazguw kazdy czasem cos powie czy zrobi i nie musi sie to podobac miljonom krytyka nie pomaga a przeciez choc w taki sposob pomoc ,przeciez znamy ja tyyylleee lat
gość
11 lat temu
ludzie niestety karmią się czyjmś nieszczęściem, ja tego w ogóle nie rozumiem, bo każdy z nas, każdy człowiek już za chwilę już może być w takiej samej sytuacji co dana osoba jest dzisiaj, no ale chyba to taka natura człowieka, ludzi empatycznych jest mało, a szkoda, życzę dużo zdrowia, ja też miałam nowotwora jajnika i lekarze mi powiedzieli, jeszcze przed operacją, że to już koniec, ale ja żyję i cieszę się życiem i tym, że oni się pomylili 5 lat temu, i dziękuję im za uratowanie mi życia, więc myślę, że pani Kora też będzie zdrowa, życzę tego z całego serca!!!!
gość
11 lat temu
pieskie życie? to może troszkę lekarstwa od Ramony?
gość
11 lat temu
Są różne droga, jakim człowiek się dowiaduje. WSTYD
gość
11 lat temu
pudel trzyma kciuki, a to on się na korę zrzygał jako jeden z pierwszych. obrzydliwe pismaki!
gość
11 lat temu
Zdrowia i wytrwałości!!!!
gość
11 lat temu
życzę zdrowia
gość
11 lat temu
po 50-tce trzeba było wyrznąć jajniki i luz, nie byłoby pożniej raka
...
Następna strona