Niedawno po raz pierwszy Nicki Minaj pokazała się fanom bez peruki i zamieściła z tej okazji zdjęcia na swoim Instagramie. Zazwyczaj na imprezach i nawet na prywatnych zdjęciach nosi proste, tlenione na wściekły blond sztuczne włosy. Okazuje się, że jej fryzjer oskarżył ją o kradzież pomysłów i "przywłaszczenie sobie kolekcji peruk", które dla niej stworzył.
Terrence Davidson utrzymuje, że to właśnie jego szalone peruki stworzyły wizerunek Nicki i pomogły jej odnieść międzynarodowy sukces. Zdaniem fryzjera w 2010 nikt nie wiedział, kim jest Minaj, a dzięki jego pracy wybiła się na tle innych gwiazd.
Stworzyłem świeży i wyjątkowy wizerunek - mówi Davidson. Nicki nigdy nie przyznała, że to moja zasługa. Potem zerwała współpracę i kopiowała moje pomysły. Prosiłem o zwrot peruk, ale nigdy ich nie otrzymałem.
Fryzjer złożył pozew przeciwko wokalistce. Domaga się 30 milionów dolarów odszkodowania.