Jennifer Lawrence jest jedną z najpopularniejszych aktorek minionego roku. W marcu 2012 otrzymała swojego pierwszego Oscara za pierwszoplanową rolę kobiecą w Poradniku Pozytywnego Myślenia, a jej sława dosłownie eksplodowała. Popularna była już za sprawą występu w Igrzyskach Śmierci, wtedy jednak udało się jej dotrzeć do nieco "dojrzalszej" publiczności.
Obecnie 24-letnia aktorka walczy o drugą statuetkę, tym razem za drugoplanową rolę w American Hustle. Jeżeli się jej to uda, będzie pierwszą kobietą w historii, która zdobyła dwie nagrody Akademii rok po roku. W ciągu ostatnich miesięcy w kinach pojawiła się też kolejna część Igrzysk Śmierci, a na maj zaplanowano premierę nowego X-Mena. W ciągu 12 miesięcy wystąpiła w aż ośmiu filach, widzowie mogą więc odczuwać już lekki przesyt.
Producent Harvey Weinstein, który pracował z Lawrence przy Poradniku... ujawnił, że młoda aktorka planuje zrobić sobie dłuższą przerwę:
Zrobi sobie długą, roczną przerwę, podczas której będzie robić dokładnie nic - przyznał Weinstein w rozmowie z The Sun. Przez ostatnie 12 miesięcy pracowała dosłownie non-stop i ten odpoczynek się jej należy. Jest miłą i dobrze wychowaną dziewczyną, nie umie odmawiać. Kiedy zgłosili się do niej producenci "American Hustle", po prostu się zgodziła. Zawsze była i będzie profesjonalistką.
Jak sądzicie, dobrze jej to zrobi?