Nataszy Urbańskiej nadal wydaje jej się, że wszystko co robi ma wartość artystyczną i komercyjną. Problem w tym, że trudno wyobrazić sobie kogoś, kto chciałby założyć zaprojektowane przez nią ubrania albo kupić jej płytę.
Celebrytka od wszystkiego idzie jednak w zaparte i twierdzi, że... odnosi sukcesy. Właśnie przygotowuje się do promocji nowej piosenki. Posłuchajcie:
W nowym wywiadzie w magazynie Show Natasza mówi o... "sukcesie Rolowania":
Po sukcesie "Rolowania" zdecydowałam, że przy "Escamill"” towarzyszyć mi będzie ta sama ekipa_. To będzie moje kolejne wcielenie, tym razem inspirowane postacią Carmen._
Płyta Urbańskiej, One, nie trafiła nawet do pierwszej 50 najlepiej sprzedających się krążków w Polsce. Sama zainteresowana ma o tym inne zdanie.
Dobrze się sprzedaje, a bilety na koncerty są wyprzedane. Jest nieźle - ocenia, po czym zapewnia, że nie ma czasu na słuchanie głosów krytyki: Wyłączyłam Internet, bo szkoda mi na to czasu.
Może powinna jednak poczytać, co słuchacze sądzą o "sukcesie Rolowania"?