Łukasz Nowicki (syn Jana Nowickiego) jest chorobliwie zazdrosny o swoją żonę. Do tego stopnia, że zaczął jej urządzać sceny zazdrości o partnera z Tańca z gwiazdami. Przestał się nawet do niej odzywać!
Para poróżniła się tak, że któreś w złości krzyknęło o rozwodzie - donosi Świat i Ludzie. Przyczyną był Robert Rowiński. Wokalistka i przystojny tancerz od pierwszego spotkania bardzo się polubili. Gołym okiem widać było, że Robertowi bardzo się Halinka podoba. Jak on na nią patrzył... Ciągle o niej mówił i nieustannie szukał jej towarzystwa - mówi jeden z uczestników Tzg.
Mąż piosenkarki oczywiście to zauważył. Mlynkova żaliła się, że po czwartym odcinku atmosfera w domu zrobiła się nie do zniesienia. Mąż nie odzywał się do niej przez cały tydzień. Przyjaciele nie byli zdziwieni, Nowicki jest podobno chorobliwie zazdrosny i podejrzliwy. Nie ufa swojej żonie.
Uwielbia kontrolować Halinkę. Dzwoni do niej po kilka razy dziennie, a gdy ona nie odpowie, natychmiast coś w niego wstępuje - mówi jego znajomy.
Świat i Ludzie sugeruje, że małżeństwo uratował tylko groźny wypadek Mlynkowej, która musiała zrezygnować z udziału w programie. Znajomi Łukasza twierdzą, że jest z tej sytuacji wyjątkowo zadowolony - dodaje złośliwie tygodnik.