Decyzja Małgorzaty Sochy o dość niejasnej ingerencji w wygląd zewnętrzny nie była raczej trafiona. 34-letnia aktorka pojawiła się na jednej z imprez z twarzą tak odmienioną, że stała się przestrogą dla innych aktorek. Niestety, kolejna osoba, której pracą jest okazywanie emocji, pozbawiła się możliwości szczerego uśmiechu. Zobacz: 34-letnia Socha MAJSTROWAŁA PRZY TWARZY?! Wygląda lepiej?
Sama Socha zrzucała winę na makijaż - trudno sobie jednak wyobrazić, na czym miałby on polegać, skoro efektem było niemalże sparaliżowanie i "zamrożenie" mięśni.
Wczoraj Małgorzata pojawiła się na prezentacji wiosennej ramówki Polsatu. Tym razem wyglądała nieco naturalniej, chociaż wciąż widać ślady "poprawek", które sobie zafundowała.