Angelina Jolie i Brad Pitt od dawna szykują się do ślubu. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy byli zbyt zajęci, by móc zająć się organizowaniem hucznej ceremonii. Wygląda jednak na to, że w końcu znaleźli czas. Według najnowszych ustaleń dziennikarzy, ślub odbędzie się za kilka miesięcy.
Chcą wziąć ślub jeszcze latem. Brad jest podekscytowany wizją ślubu w Wielkiej Brytanii. Praktycznie mieszkał tam przez ostatnie dwa lata pracując nad filmami – mówi informator. Swoją wielką posiadłość zaoferował mu Guy Ritchie. Bradowi podoba się to miejsce. Jest na odludziu i otoczone jest lasem. Gdy powiedział o tym Angelinie, ta nie chciała go nawet słuchać.
Aktorka nadal marzy, by ich pałac na południu Francji był miejscem, w którym powiedzą sobie "tak".
Brad boi się, że ich francuski dom jest zbyt znany mediom i przyciągnie rzesze gapiów. Angelina wierzy, że wszystko można załatwić dzięki firmom ochroniarskim. Jest przekonana, że lepiej dla dzieci będzie, jeśli wezmą ślub w miejscu, które nazywają domem.