W Wielkiej Brytanii telewizyjną "sensacją" stała się seryjna morderczyni 31-letnia Joanna Dennehy zwana "Krwawą Joanną". W zeszłym roku zasztyletowała trzech dorosłych mężczyzn. Wśród ofiar był Polak. Nie zamierzała na tym poprzestać i planowała kolejne zabójstwa. Zanim złapała ją policja, usiłowała zasztyletować jeszcze kolejne dwie ofiary, które cudem uniknęły śmierci.
Już w trakcie aresztowania morderczyni cieszyła się, że w końcu ją złapano. Okazało się, że pragnie być sławna i do funkcjonariuszy, którzy zamykali ją w areszcie powiedziała:
Niedługo przeczytasz o mnie w gazetach. Pomyślisz sobie wtedy: o, to jest ta dziewczyna, którą aresztowałem. Znam ją.
Joanna mordowała zadając liczne ciosy myśliwskim nożem, z którym wcześniej pozowała do zdjęć. Następnie porzucała ciała w przydrożnych rowach. Zamordowała w brutalny sposób 48-letniego Kevina Lee, 31-letniego Łukasza Słaboszewskiego oraz 56-letniego Johna Chapmana. W trakcie pierwszej rozprawy powiedziała do zaskoczonego sędziego: