Wczoraj ruszyła 4. edycja The Voice of Poland z nowym składem sędziowski. W jury zasiada Marek Pikarczyk, Marysia Sadowska, Baron oraz Tomson, a także po raz drugi Justyna Steczkowska. Pierwszy casting zapowiada spore emocje i już widać, że poziom uczestników będzie wysoki.
Jako pierwszy do drugiego etapu przeszedł Michał Kluska, który wykonał Hotel California. O kolejną wokalistkę walczyli wszyscy sędziowie. Ostatecznie Anna Lenart zdecydowała się na chłopaków z Afromental, którzy byli zachwyceni jej głosem. Robert Proatsiewicz nie miał tyle szczęścia i nikt nie zdecydował się na danie szansy wokaliście. Steczkowska zasugerowała początkującemu artyście, aby "popracował nad sobą" i wrócił do show biznesu. Do grupy Sadowskiej dołączyła 20-letnia Marta Dryll, która wybrała przebój Dido Here with me.
Zachwyty sędziów wywołał występ Kasi, która gra w serialu TVP2 Na dobre i na złe. Utalentowana 17-latka trafiła do grupy Justyny Steczkowskiej. Kolejny uczestnik śpiewał za kurtyną i nie widzieli go ani jurorzy, ani widzowie. Zdecydował się na kawałek Sway i dzięki poruszającemu wokalowi Piotr Kowalczyk trafił do drużyny Marka Piekarczyka. W show pozostała także Karolina, mama 2,5 rocznej córki, i Michał Chmielewski.
Zamierzacie śledzić losy nowych gwiazd TVP2?