Dzisiaj wieczorem wystartuje siódma edycja Must Be The Music. Tylko muzyka. W tym sezonie producenci zdecydowali się wprowadzić kilka zmian. Z fotela jurorskiego zrezygnował Łozo. Jego miejsce zajął Piotr Rogucki z zespołu Coma.
Okazuje się, że ta zmiana wprowadziła spore zamieszanie w jury. O swoją, jak mogłoby się wydawać, ugruntowaną pozycję obawia się Adam Sztaba. Panowie muszę ukrywać swoją niechęć do siebie.
Adam może czuć się zagrożony. Dotychczas to on uchodził za przewodniczącego jury, teraz ten tytuł będzie można przypisać Piotrkowi - mówi w rozmowie z Faktem osoba z produkcji show. Rogucki dominuje w programie i jest w świetle reflektorów. Sztabie się to nie podoba, bo ma wrażenie, że mu ukradł show. Między panami często dochodzi na tym polu do spięć. A poza tym Rogucki ma ciągle skrajnie różne opinie od Sztaby. Piotr i Adam w trakcie nagrań próbowali być dla siebie niezwykle uprzejmi, ale nie bardzo im to wychodzi. Często dochodziło między nimi do ostrej wymiany zdań.