Dawid Kwiatkowski w krótkim czasie zdobył sobie uwielbienie polskich fanek, spragnionych "polskiego Biebera". 18-letni wokalista popularność zdobył - podobnie jak zresztą Justin - dzięki umieszczaniu w sieci swoich piosenek. W odróżnieniu od Maćka Musiała, nie ma nic przeciwko porównaniom do Kanadyjczyka. Zobacz: Kwiatkowski o Bieberze: "Martwię się o mojego ziomka!"
Kilka dni temu Dawid pojawił się w Pytaniu na śniadanie, gdzie wystąpił wraz ze swoją mamą. Czekało na niego kilkaset fanek, niektóre już od 6 rano (!). Dziewczyny piszczały i krzyczały, dawały mu karteczki z numerami telefonów. Trzydzieści z nich Dwójka zaprosiła do studia, w którym Kwiatkowski wykonał piosenkę na żywo.
Uwielbienie fanek musiało mu jednak trochę ciążyć, bo budynek opuścił już tylnym wyjściem.