Małgorzata Rozenek lubi robótki ręczne. Sama projektuje swoje kreacje i później szyje je w domu. Wielokrotnie spotykała się z krytyką. Nie inaczej jest teraz. Perfekcyjna pani domu pojawiła się na prezentacji wiosennej ramówki TVN w błękitnej sukience z dłuższym tyłem. Krytykuje ją Joanna Horodyńska.
Forma sukienki to nieumiejętnie rozbity namiot na polanie - pisze na łamach Party. Aby nie zapadł się przed północą, należało utrzymywać nogi w odpowiednim dystansie do siebie. Nigdy nie łączyć. Opadający z biustu gorset straszy na wejściu i nie wiadomo, kiedy straci nad nim kontrolę.
Joanna wyśmiewa także resztę stylizacji prowadzącej. Porównuje ją do lalki Barbie.
Małgorzacie miłość nie służy? Choć nigdy nie potrafiła się ubrać, to do tej pory chociaż nieźle wyglądały jej włosy i makijaż. A teraz to już naprawdę wygląda tak, jakby wyszła z taśmy produkcyjnej lalek Barbie.
Na szczęście Joanna nie wspomniała o tym, że Gosia na imprezie pokazała bieliznę: